Po dynamicznym przyroście ofert w I kwartale (wzrost o 22% w stosunku do IV kwartału 2010), w II kwartale dynamika przyrostu ofert pracy w serwisie Pracuj.pl była mniejsza i wyniosła 6,4%. Najwięcej ofert przybyło w branży telekomunikacja i nowe technologie oraz w branży finansowej.

Telekomunikacja potrzebuje więcej ludzi

Zdecydowanie najlepszy w II kwartale okazał się maj, w którym firmy zamieściły blisko 30 tys. ofert. Wśród branż na 1. miejscu niepodzielnie panował handel i sprzedaż, z ponad 24 tys. ofert, na 2. miejscu uplasowała się branża finansowa (14,5 tys. propozycji), a na 3. telekomunikacja i nowe technologie (prawie 10 tys. ofert), która o „oczko” wyprzedziła branżę budowlaną.

Ofert w tym sektorze było co prawda więcej niż w II kwartale, ale dynamika przyrostu była zdecydowanie mniejsza, na poziomie 5%. W branży telekomunikacyjnej i nowych technologii odnotowano natomiast największy, bo ponad 19% przyrost ofert pracy. O ponad 11% wzrósł również popyt na kandydatów do pracy w branży finansowej.

Co ciekawe, mimo trwającego obecnie sezonu wakacyjnego, największy, bo ponad 14% spadek, odnotowano w branży turystyka/hotelarstwo/gastronomia. O ponad 9% spadło również zapotrzebowanie na pracowników w branży farmaceutycznej.

Produkcja w górę

W II kwartale najbardziej poszukiwanymi pracownikami niezmiennie byli handlowcy (już więcej niż co 3. oferta była do nich skierowana), specjaliści IT (blisko 19 tys. ofert) oraz osoby z wykształceniem technicznym (prawie 15 tys. ofert). Równie dużo poszukiwano osób do działów obsługi klienta i call center (prawie 14 tys.), ale na brak ofert pracy nie miały też co narzekać osoby z wykształceniem w zakresie finansów i ubezpieczeń (ponad 13 tys.). W przypadku tych specjalistów, w porównaniu do I kwartału tego roku, odnotowano też znaczący przyrost ofert pracy (o ponad 14%).

Jednak największy, bo ponad 21% wzrost zanotowano w przypadku działów produkcyjnych, co z jednej strony może wynikać z sezonowości działania niektórych firm, a z drugiej może być odzwierciedleniem poprawiającej się koniunktury na rynku. Za tym drugim może przemawiać również fakt, że firmy coraz częściej szukają pracowników do działów, które w czasach dekoniunktury najszybciej są restrukturyzowane. W II kwartale o 10% wzrósł na przykład popyt na pracowników administracji biurowej.

Lepiej w regionach o dużym bezrobociu