Dużą wadą kandydatów poszukujących pracy jest niesłowność. Zdarza się, że klient z dnia na dzień chce dziesięć osób, które wezmą udział w szkoleniu na stanowisko telemarketera, a z dziesięciu umówionych stawia się sześć, z czego jedna rezygnuje.
Również niezgłaszanie się kandydatów na spotkania rekrutacyjne spędza sen z powiek rekruterów. Nie da się zaprosić „zapasowej” listy osób, gdyż w przypadku pojawienia się wszystkich, proces staje się bardzo długi i wyczerpujący zarówno dla kandydatów jak i rekrutera, który w ciągu dnia może spotkać się maksymalnie z 12-14 osobami. Są i tacy kandydaci, którzy nie podejmują pracy, która została im zaoferowana.
Czy można temu zaradzić?
- Skuteczną metodą jest zapraszanie tych osób, które już w trakcie rozmowy tel wykażą dużą motywację do pracy. I tu znowu liczy się doświadczenie i umiejętności rekrutera. Takie sygnały jak spóźnianie się, nieprzychodzenie na spotkanie bez wcześniejszej informacji, ignorowanie prób kontaktu ze strony rekrutujących, renegocjowanie wcześniej ustalonych warunków są sygnałami ostrzegawczym i zazwyczaj pozwalają ograniczyć liczbę sytuacji kryzysowych – podsumowuje Krzysztof Zajkowski z Adecco Poland.

![Dlaczego nie dostałem pracy? Fakty i mity polskiej rekrutacji [Badanie]](https://www.hrtrendy.pl/wp-content/uploads/2014/06/ID-100222713-150x100.jpg)

![O referencjach z perspektywy rekrutera [WYWIAD]](https://www.hrtrendy.pl/wp-content/uploads/2014/06/liza_stolarczyk-150x100.jpg)

![Dress code na rozmowach kwalifikacyjnych [Poradnik]](https://www.hrtrendy.pl/wp-content/uploads/2014/11/ID-100244697-150x100.jpg)