Problem dostosowania szkolnictwa wyższego do oczekiwań rynku pracy to proces długotrwały, wymagający zaangażowania wszystkich stron rządu, uczelni, studentów i pracodawców. Wymaga nie tylko wprowadzenia konkretnych reform, ale obiegu informacji, szerokiego monitoringu rynku pracy, jak również działań edukacyjnych.

Niezbędna jest również współpraca szkolnictwa wyższego z pracodawcami i organizacjami zawodowymi, która doprowadzi nie tylko do stworzenia programów kształcenia zgodnych z oczekiwaniami rynku pracy, ale posłuży także do opracowania ścieżek karier – programów pozwalającym studentom na sprawdzenie nabytej wiedzy i umiejętności – dodaje Harvey.

Rynek pracy oczami studenta
Dla młodych ludzi atrakcyjny pracodawca to taki, którego firma cieszy się prestiżem, oferuje możliwość pracy przy ciekawych i rozwijających projektach, zapewnia wysokie wynagrodzenie i bogatą ofertę szkoleń, daje szanse na współpracę z wysokiej klasy specjalistami – wynika z ogólnopolskiego badania studentów i absolwentów Deloitte.

Mniej ważna dla młodych ludzi przy wyborze pracodawcy jest perspektywa szybkiego awansu, równowaga między pracą a życiem prywatnym oraz międzynarodowe środowisko pracy. Najrzadziej studenci i absolwenci wskazywali działania CSR realizowane przez firmę oraz lokalizacje miejsca pracy jako czynnik podnoszący wartość pracodawcy. – Dla większości młodych ludzi perspektywy zawodowe są na tym etapie ważniejsze niż dla osób mających już doświadczenie i obycie zawodowe. Młodzi ludzi są gotowi do poświęceń w imię zdobycia doświadczenia zawodowego.

Dlatego tak ważne jest, aby już na początkowym etapie studiów zachęcać młodzież do brania udziału w różnego rodzaju konkursach, stażach i praktykach. Tylko w ten sposób studenci będę mogli nabyć doświadczenie, a w konsekwencji płynnie wejść na rynek pracy, poznać specyfikę danej branży i zawodu – podsumowuje Fiona Harvey.