Coraz więcej firm umożliwia pracownikom wykonywanie obowiązków zawodowych zdalnie – według najnowszych badań praca z domu pozytywnie wpływa na efektywność pracowników! Telepraca to jednak wciąż bardziej przywilej, niż norma. Czy obawy pracodawców związane z tą formą zatrudnienia są zasadne?

Do największych kontrowersji związanych z pracą zdalną, pracodawcy zaliczają mniejszą kontrolę nad pracownikiem, zmniejszenie rzeczywistego czasu pracy telepracowników oraz spadek ich wydajności. Wychodząc naprzeciw wątpliwościom pracodawców, badacze przeprowadzili w ostatnich latach kilka eksperymentów mających na celu wypracowanie popartych empirycznymi badaniami wniosków na temat telepracy.

Do jednych z takich badań należą te przeprowadzone przez Blooma, Lianga, Robertsa i Yinga – badaczy z uniwersytetów w Stanfordzie i Pekinie. Starali się oni porównać wydajność pracowników zdalnych i biurowych w ściśle kontrolowanych warunkach.

Badanie przeprowadzono na pracownikach call center chińskiego biura podróży zatrudniającego 16 000 osób. Zatrudnionym zaproponowano możliwość pracy z domu przez kolejne 9 miesięcy. Osoby, które zadeklarowały zainteresowanie takim rozwiązaniem, wzięły udział w losowaniu. Połowa z nich została przydzielona do pracy w domu, pozostała część musiała pozostać w biurze jako grupa kontrolna.

Osoby pracujące z domu wyposażono w sprzęt niezbędny do wykonywania ich obowiązków. Menedżerowie mieli możliwość obserwowania ilości połączeń wykonywanych przez pracowników w celu kontroli ich efektywności. Bloom, Liang, Roberts i Ying chcieli, aby jedynym czynnikiem wpływającym na ewentualne różnice w wydajności pracowników była zmiana miejsca pracy. Stąd programu pracy zdalnej nie łączono z elastycznym czasem pracy ani nie zmieniano zatrudnionym zakresu obowiązków.

Wyniki badań wskazują że efektywność pracowników przeniesionych do domu wzrasta o 13%.

Okazało się, że pracujący w domu robili sobie krótsze przerwy i rzadziej brali dni wolne. Pracownicy zdalni wykonywali też więcej połączeń na minutę, co tłumaczono możliwością pracy w ciszy. Ilościowy wzrost wydajności nie wpłynął na jakość obsługi w call center. Zbierano dane na temat ilości telefonów, których efektem było złożenie zamówienia. Nie znaleziono różnic w tym wskaźniku pomiędzy pracownikami zdalnymi i tymi, którzy pozostali w biurze.

Dodatkowo losowo wybierano 1% tygodniowych rozmów, który był analizowany przez zewnętrzny zespół audytorów. Jakość rozmów osób pracujących w domu i grupy kontrolnej była taka sama.

O zdanie zapytano również samych zatrudnionych. W wypełnianych kwestionariuszach osoby pracujące zdalnie deklarowały wyższe przywiązanie do firmy, satysfakcję i mniejsze zmęczenie. Badacze prowadzący eksperyment obawiali się, że lepsze wyniki pracujących z domu mogą być spowodowane obniżeniem motywacji pracowników biurowych, którzy w pierwszym etapie eksperymentu przegrali losowanie i zostali zakwalifikowani do grupy kontrolnej.

W celu sprawdzenia tej hipotezy porównali wyniki pracowników zdalnych z grupą osób, która od początku deklarowała brak zainteresowania pracą z domu i w związku z tym nie brała udziału w losowaniu. Okazało się, że obawy badaczy były bezpodstawne. Po raz kolejny pracownicy zdalni okazali się o 13% wydajniejsi od swoich kolegów z biura.

Czy telepraca jest dobra dla wszystkich? Czy pracodawcy powinni obawiać się elastycznych form zatrudnienia? Na te i inne pytanie znajdą Państwo odpowiedź w artykule „Praca z domu – ułatwienie dla leniwego pracownika czy nowa strategia w zarządzaniu?” na portalu rynekpracy.pl