Z badania „Uczelnia Przyjazna Pracodawcom 2010 r.” PKPP Lewiatan wynika, że pracodawcy słabo oceniają kompetencje, jakie posiadają absolwenci. Większość pracodawców (ponad 80 proc.) najbardziej ceni wiedzę i umiejętności absolwenta oraz jego doświadczenie (60 proc.). Liczą się również umiejętność pracy w zespole, terminowość oraz dyscyplina. Najsłabiej ocenione zostały m.in. zdolność łączenia teorii z praktyką, organizacja pracy, kontakt z klientem, rozwiązywanie problemów, a także znajomość języków obcych i kreatywność. – W polskim systemie szkolnictwa rzeczywiście większy nacisk kładzie się na wiedzę teoretyczną niż praktyczną, a młodzi ludzie dość późno rozpoczynają pracę. W efekcie pojawia się istotna dysproporcja pomiędzy wiedzą teoretyczną a praktyczną absolwenta. Dlatego tak ważny jest udział w praktykach i stażach już na etapie studiów.

Nie zapominajmy jednak, że pewnych umiejętności i swoistego „obycia zawodowego” można nabyć także poprzez udział w kołach naukowych, warsztatach lub konkursach, pracę w organizacjach studenckich lub rozmaitych fundacjach. Poprzez wspólną pracę nad różnego rodzaju projektami lub inicjatywami można wiele się nauczyć, np. pracy w grupie, zarządzania czasem, komunikatywności czy umiejętności radzenia sobie ze stresem. Tym samym, oprócz wpisania danej umiejętności w CV, absolwent będzie się mógł nią wykazać w pracy – wyjaśnia Fiona Harvey.

Uwaga bo wyjadą
Polscy studenci są gotowi do rozpoczęcia swojej kariery zawodowej w innym kraju. Jak pokazuje badanie „Pierwsze kroki na rynku pracy”, prawie 60 proc. z nich jest skłonna do przeprowadzki za granicę w przypadku ciekawej oferty pracy. – Wysokie bezrobocie wśród absolwentów i wysoka konkurencja na rynku pracy może skłonić polskich absolwentów do szukania pracy za granicą, szczególnie tych, którzy znają język niemiecki – przewiduje Fiona Harvey. – Taki wyjazd można potraktować jako swego rodzaju doświadczenie poprzez poznanie innej kultury, języka oraz podróże. Warto więc możliwie wcześnie zainteresować się programami wymiany studenckiej i zdobywać takie doświadczenia już na etapie studiów.

Osoby, które nie są zdecydowane, w jakim kierunku zawodowym będą podążać, mogą zrobić sobie roczną przerwę tzw. gap year. To bardzo powszechne zjawisko w krajach anglosaskich. Świeżo upieczeni absolwenci decydują się na oderwanie od codziennych spraw i wyruszają w podróż po świecie – mówi Harvey.

Nota redakcyjna: