Historia kolejarza , który po wygranej 7 milionów funtów na loterii zdecydował się wrócić do pracy wydaje się być szokująca.

Carl Prance, po kilku miesiącach włóczenia się po znanych europejskich kurortach, zdecydował się wrócić do codziennego wstawania o godzinie 5:00 i pracy przy ustalaniu rozkładów jazdy. Postępowania Carla brzmi absordulnie – w końcu kto chciałby pracować mając taką ilość pieniędzy?

Dokładnie takie pytanie zadali jakiś czas temu swoim respondentom badacze w Stanach Zjednoczonych i Holandii. Okazuje się , że ludzie wcale nie są tak skorzy do lenistwa, jak się to zwykle wydaje . W roku 1973 na pytanie „Gdyby miał Pan/Pani dostać wystarczająco dużo pieniędzy, aby żyć wygodnie do końca swojego życia, to czy kontynuował/aby Pan/Pani pracę, czy przestał/a pracować?” aż 2/3 respondentów w USA odpowiedziało, że pracowaliby dalej! Podobnie Holendrzy, choć u nich współczynnik ten wyniósł jeszcze więcej, bo 85,5% (po zsumowaniu odpowiedzi „Pracował/abym dalej” oraz „Pracował/abym dalej, ale na własnych warunkach”). Pieniądze zmieniają perspektywę, ale nie pozbawiają nas potrzeby pracy; „Niektórzy ludzie mogą myśleć, że woda sodowa uderzyła mi do głowy, ale pociągi są w mojej krwi” – mówi Carl Prance, tłumacząc powody powrotu do pracy.

A Ty – czy kontynuował/abyś swoją pracę po zostaniu milionerem, znalazł sobie inną czy po prostu oddał/abyś się słodkiemu lenistwu?

Autor:

http://ludzielubiapracowac.blogspot.com/