Trzynaście lat później, w 2010 roku ponad 1,5 razy więcej – 2 614 tys. osób. Wyraźny wzrost liczby specjalistów w ostatnich latach rodzi pytanie, skąd bierze się ciągłe narzekanie pracodawców na brak wysoko wykwalifikowanych pracowników.

Otóż w potocznym i podchwytywanym przez media mniemaniu specjalista to osoba posiadająca dogłębną wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie, które niekoniecznie musi być poparte certyfikatami czy wykształceniem. Liczy się przede wszystkim talent i zapał.

Odwrotnie jest z KZiS – zawarte tam urzędowe terminy „dyskryminują” ekspertów-samouków czy ekspertów-hobbystów, co zaniża rzeczywistą liczbę specjalistów. Z drugiej strony zawarty w KZiS wykaz ujmuje wśród specjalistów m.in. socjologów, politologów, filozofów czy dziennikarzy. Nie trzeba szczególnie tłumaczyć, w jaki sposób wpływa to na formalną liczbę profesjonalistów – niemal każdy wie, jakie rzesze humanistów opuściły w ostatnich latach mury uczelni i jak realne umiejętności niektórych z nich oceniają pracodawcy.

Jakie zawody możemy uznać za specjalistyczne? Jak zmienia się polska struktura zatrudnienia? Czy w Polsce brakuje specjalistów czy fachowców? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdą Państwo w artykule „Ile specjalisty w specjaliście?” w portalu rynekpracy.pl.