Coraz mniej cudzoziemców zza wschodniej granicy przyjeżdża do pracy w Polsce.
Największy spadek zatrudnienia jest w rolnictwie. Od stycznia do lipca polskie firmy złożyły w urzędach pracy 103,2 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcom, Białorusinom i Rosjanom. Dla porównania w całej II połowie ubiegłego roku przedsiębiorcy złożyli tylko 23 tys. takich oświadczeń. Eksperci podkreślają, że tak znaczący wzrost zainteresowania polskich przedsiębiorców zatrudnianiem cudzoziemców ze Wschodu wynika z wejścia w życie nowych przepisów liberalizujących zatrudnianie tych osób w Polsce.

Przez pierwsze 4 miesiące 2008 roku liczba oświadczeń rosła. W styczniu zanotowano 7,7 tys., a w kwietniu 19,3 tys. Jednak w połowie roku ten trend uległ zmianie. Firmy składają mniej oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcom, Białorusinom i Rosjanom. Największy spadek zatrudnienia jest w rolnictwie. Liczba oświadczeń w lipcu wyniosła 6,5 tys., a w maju 10 tys.

Eksperci tłumaczą, że rolnicy wcześniej, bo już w marcu złożyli oświadczenia, aby zapewnić sobie pracowników do prac sezonowych, które rozpoczynają się w czerwcu, a kończą w listopadzie.