„Sunday Night blues” to stres i podenerwowanie odczuwane w niedzielny wieczór z powodu poniedziałkowego powrotu do pracy. Globalna ankieta Monster.com pokazuje, że aż 65% z nas określa poziom stresu jako wysoki na myśl o konieczności stawienia się w pracy w poniedziałek. Jedynie 22% z nas nie doświadcza tego uczucia przed powrotem do pracy po weekendzie.

 

Monster.com, światowy lider w skutecznym łączeniu kandydatów z pracodawcami, zapytał swoich użytkowników Czy odczuwają tak silny stres bądź przygnębienie w niedzielny wieczór, że myślą o zmianie miejsca pracy.

47% respondentów klasyfikuje swoje samopoczucie w niedzielny wieczór jako „bardzo złe” właśnie z powodu perspektywy poniedziałkowego pójścia do pracy. Prawie co piaty (18%) określa je jako „złe”, a 13% „trochę złe”. 22% pytanych odpowiedziało, że w ogóle nie odczuwa negatywnych emocji w niedzielny wieczór w związku z koniecznością pójścia do pracy w poniedziałek.

 

„Sunday Night blues” na świecie

Najwyższy poziom złego samopoczucia w niedzielny wieczór występuje u Amerykanów. 81% z nich denerwuje się na myśl o poniedziałku. Równie zestresowani są Kanadyjczycy. W Europie pracownicy nieco rzadziej narzekają na syndrom „Sunday Night bluse”, chociaż wskaźnik jest nadal wysoki – stres odczuwa 73% Europejczyków.

Francuzi są z kolei najmniej zestresowani – dotyka to tylko 20% z nich. Aż jedna trzecia Niemców (33%) w ogóle nie doświadcza negatywnych myśli związanych z pracą, podobnie jak 19% amerykańskich pracowników.

Chyba nikt nie lubi świadomości, że weekend się kończy – mówi Mary Ellen Slayter, ekspert ds. doradztwa zawodowego Monster.com. Poniedziałkowe poranki są z reguły stresujące. Odpisywanie na zaległe maile, planowanie pracy na cały kolejny tydzień, nowe zadania – wszystko to robimy z myślą ‘Przede mną kolejne pięć dni pracy aż do kolejnego weekendu’ – dodaje Mary Ellen Slayter.

 

Jak uniknąć niedzielnego niepokoju?

Jeśli zależy Ci na tym, żeby zredukować niedzielny stres, musisz zadbać o dobry plan na poniedziałek – planowanie zaczyna się już w piątek po południu. Czasem warto chwilę zostać i nie wybiegać z biura dokładnie o przysłowiowej piątej. Zamiast tego, poświeć kilka minut, by przygotować się na kolejny tydzień:

  • przejrzyj swój kalendarz
  • przygotuj materiały, których będziesz potrzebował w poniedziałek
  • w miarę możliwości dopnij wszystko, co możesz, na ostatni guzik
  • bądź także świadomy tego, na którym etapie przerwałeś pracę nad trwającym projektem.

Zazwyczaj rozsądniej jest jednak po prostu dokończyć pracę, póki jesteś nią pochłonięty niż zostawić to i próbować skończyć dopiero po dwóch dniach wolnego.

Jeśli wprowadziłeś zmiany, a nadal denerwujesz się na myśl o poniedziałku, warto pomyśleć nad większymi zmianami w Twoim życiu zawodowym – radzi Mary Ellen Slayter, ekspert ds. doradztwa zawodowego Monster.com.

Globalna ankieta Monster została zrealizowana od 5 do 19 sierpnia 2013 roku. Wzięło w niej udział 3600 ankietowanych. W ogólnym zestawieniu liczony jest tylko jeden głos każdego użytkownika.