W dniu 18 września 2008 Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami oficjalnie ogłosi raport „Stan Kapitału Ludzkiego w Polsce 2008”.

Raport opisuje aktualne zjawiska polskiego rynku pracy przez pryzmat wiedzy i doświadczeń ekspertów zarządzania kapitałem ludzkim w oparciu o badania PSZK i SGH. Raport został opracowany w ramach obchodów Roku Kapitału Ludzkiego, którego partnerem jest ArcelorMittal. Najważniejszy wniosek z raportu jest jeden – polskie przedsiębiorstwa muszą powszechnie wdrażać takie systemy wynagrodzeń, które powiążą płace z efektywnością pracy. Eksperci przypominają, że Polska zajmuje dopiero 23 miejsce na liście krajów UE pod względem produktywności. Nasz kraj wyprzedza tylko Litwę, Łotwę, Rumunię i Bułgarię. Jeśli rozdźwięk pomiędzy wzrostem wynagrodzeń a produktywnością pracy będzie nadal utrzymywał się w dotychczasowym trendzie, grożą nam poważne problemy gospodarcze.

Można przypuszczać, że relacje wynagrodzeń między pracownikami lub stanowiskami są często przypadkowe – są wynikiem zaszłości, presji i przywilejów niektórych grup, różnych warunków zatrudniania, a nie racjonalnego i świadomego zróżnicowania wynagrodzeń, zgodnie z celami i strategią biznesową organizacji, podkreśla prof. dr hab. Marta Juchnowicz z SGH.

W raporcie czytamy, że zaledwie 11% respondentów wskazuje na powiązanie wzrostu wynagrodzeń ze wzrostem indywidualnej efektywności. Jednocześnie według 40% uczestników badania głównym czynnikiem decydującym o ogólnych zmianach w poziomie wynagrodzeń są zmiany na rynku pracy, czyli przede wszystkim problemy rekrutacyjne polskich przedsiębiorstw. Budowa siatek wynagrodzeń w polskich przedsiębiorstwach wciąż w większości odbywa się bez przeprowadzenia procesu wartościowania pracy lub badania potencjału kompetencyjnego pracowników. Ponad połowa (51%) pracodawców nie przeprowadziła wartościowania stanowisk pracy lub wartościowania kompetencji. Negatywnym zjawiskiem jest również malejący współczynnik aktywności zawodowej polaków. W 2007 roku wyniósł on 53,7%.

Tegoroczny Raport jest wyjątkowy. Ogłaszamy go w kulminacyjnym momencie obchodów Roku Kapitału Ludzkiego – podczas Międzynarodowego Konwentu HR w Warszawie, 18 września 2008 roku. Raport wyjątkowy jest jednak przede wszystkim dlatego, że dynamika zmian na rynku pracy, jaką obserwujemy w ostatnim czasie to niezmiernie ciekawe zjawisko. Dzisiaj już chyba nikt nie ma wątpliwości, że dział HR jest równie istotną częścią organizacji, jak sprzedaż, marketing czy finanse. To oczywiście powód do zadowolenia. Z drugiej strony oczekiwania i presja na działy HR są coraz większe. Przegrane negocjacje ze związkami zawodowymi przy dwucyfrowym procencie żądań podwyżek płac, to już nie tylko przegrana działu HR. Podobnie jak wakaty, które coraz trudniej obsadzić, mówi Piotr Palikowski, dyrektor generalny PSZK.

Zmniejszenie i starzenie się zasobów pracy, a w konsekwencji pogarszanie się podaży siły roboczej na polskim rynku pracy to fakty, które nie są już bagatelizowane przez pracodawców. Wiele organizacji i branż odczuło skutki czasowych emigracji. Dlatego coraz więcej organizacji przygotowuje się do ostrej konkurencji, szczególnie na rynku rekrutacji absolwentów. Prognozy utrzymania wzrostu gospodarczego na poziomie powyżej 5% PKB, napływ inwestycji i rozwój rynku wewnętrznego wskazują na dalszy wzrost popytu na pracę. Oznacza to, że pozyskanie i utrzymanie pracowników zaczyna być jednym z największych wyzwań dla pracodawców. Na problemy z pozyskaniem pracowników wskazuje 89% badanych firm. To o 12% więcej, niż w analogicznym badaniu przeprowadzonym na początku 2007 roku. Jednocyfrowe bezrobocie i jednocześnie wciąż malejący współczynnik aktywności zawodowej w Polsce dopełniają całości obrazu.